Forum www.aoc13legion.fora.pl Strona Główna

Bogowie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.aoc13legion.fora.pl Strona Główna -> Bogowie
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 22:37, 23 Mar 2010    Temat postu: Bogowie

<zagadnienie wymaga oddzielnego działu >

Derketo

Oni pochwycą ją i wypróbują w sposób, o jakim nawet jej się nie śniło! Ona jest zbyt delikatna, aby znieść to, co ja wycierpiałam. Ja jestem córką Luxuru: nim ukończyłam piętnaście wiosen, przeszłam przez świątynie Derketo, bogini mroku i poznałam jej rytuały.

– Robert E. Howard: Pełzający Cień; Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki


Bogini kultu płodności i pożądania wywodzącego się z Shem. Derketo ma swoje miejsce w panteonach wielu południowych królestw, szczególnie Stygii i Kush. W Stygii Derketo jest wyuzdaną boginią. Sposób „uprawiania” jej religii jest przeciwieństwem surowych i ponurych modłów wznoszonych do Seta, Wielkiego Węża.

Prawie każde Stygijskie miasto posiada wielką świątynię poświęconą Derketo, gdzie młode dziewczęta są wtajemniczane w erotyczne obrzędy. Wtajemniczone wyznawczynie tej bogini służą zwykle jako kurtyzany u Stygijskiej magnaterii i wysoko postawionych kapłanów, podczas gdy kapłanki świątyni ćwiczą się w sztukach zadowalania czcicieli w zamian za ofiary na świątynie.

Świta bogini obchodzi zbiory i równonoc dzikimi, ociekającymi winem orgiami, co przywołuje życiodajne moce Derketo. Arcykapłani Seta nie aprobują rozpustnych rytuałów w świątyni, a niektórzy wolą oglądać religie pochodzące z własnych królestw. Jednakże oni wiedzą, że arystokratyczne rodziny i kupiecka klasa nigdy nie zezwoli na zabronienie obrzędów religii Derketo.

Znakiem Derketo jest ryba, reprezentuje jej moce urodzaju i życia. W Shem jest ona często kojarzona z życiodajną rzeką Styx. Natomiast w Kush jest ona czczona jako Derketa, nieprzyjazna Królowa Śmierci (Queen of the Dead).

Crom

Crom, wódz bogów, zamieszkiwał szczyt ogromnej góry, z której zsyłał zniszczenie i śmierć. Nie miało sensu go wzywać, ponieważ był ponury, dziki i nienawidził słabeuszy. Jednak obdarzał mężczyznę przy narodzinach odwagą, wolą i mocą zabijania wrogów, a w przekonaniu Cymeryjczyka nie należało więcej wymagać od żadnego boga.

– Robert E. Howard: Wieża Słonia; Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki


Crom jest głową Cymeryjskiego panteonu bezlitosnych bogów, decydujący o zagładzie i śmierci zwykłych ludzi ze swojego tronu, na ogromnej Górze Croma znanej jako Ben Morgh – najświętszym miejscu w Cymerii.

Modlitwa do Croma jest daremnym trudem – jedynie wywoła jego złość. Modlący się jest symbolem słabości, a Crom nie ma cierpliwości do słabych. Cymeryjczycy wolą nie zwracać na siebie jego uwagi. Jeśli imię Croma jest wypowiadane, to zwykle w czasie składania przysiąg lub przeklinania.

Teoretycznie każdy Cymeryjczyk jest wyznawcą Croma, ale nie ma ustalonych kapłanów prowadzących jego obrzędy, ponieważ bóg nigdy nie kazał przygotowywać rytuałów. Ludzie nie składają mu ofiar. Crom nadał im siłę, by brali czego chcą od życia i miażdżyli czaszki swoich wrogów.


Crom z nich najpotężniejszy. Na wielkiej mieszka górze. Nie ma po co go wzywać, bo niewiele się troszczy, czy żyje człek, czy ginie. Lepiej gębę trzymać zawartą, by uwagi jego na się nie zwrócić, bo łacniej zagładę sprowadzi niż szczęście! Ponury jest i nieczuły, ale w chwili narodzin tchnie w duszę człeka siłę do walki i ubijania. Czegóż więcej od bogów można żądać?

– Robert E. Howard: Królowa Czarnego Wybrzeża; Tłumaczenie: Stanisław Czaja


Mitra

– Mitra chce, aby ludzie stali przed nim wyprostowani, a nie pełzali na brzuchach jak robaki i przelewali krew zwierząt na jego ołtarzach.

– Robert E. Howard: Czarny Kolos; Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki


Skromna i pozbawiona ozdób w porównaniu z pełnymi przepychu świątyniami Isztar kaplica była urządzona z prostotą i godnością, charakterystyczną dla kultu Mitry.

Sufit był wysoki, ale nie łukowato sklepiony, jak ściany i podłoga ze zwykłego, białego marmuru. Tylko cienki, złoty fryz zdobił ściany. Za ołtarzem z czystego, zielonego nefrytu nie splamionego krwią ofiar, wznosił się postument, a na nim posąg boga. Jasmela bojaźliwie spojrzała na potężne bary, jasną twarz o szerokich otwartych oczach, patriarchalną brodę i gęste kędziory przytrzymywane na skroniach przez wąską obręcz. Księżniczka nie zdawała sobie sprawy, że spogląda na dzieło sztuki w jej najczystszej postaci – świadectwo artyzmu wysubtelnionego ludu, nie ograniczonego pętami konwencjonalnego symbolizmu.

– To tylko symbol boga. Nikt nie wie, jak Mitra wygląda naprawdę. Ten posąg przedstawia go w wyidealizowanej ludzkiej postaci, tak bliskiej doskonałości, jak tylko człowiek może sobie wyobrazić. On nie żyje w tym zimnym kamieniu, jak to twierdzą kapłani Isztar o swojej bogini. Mitra jest wszędzie – nad nami i wokół nas, i śpi wiecznym snem między gwiazdami, ale widzi nas i słyszy. Zawołaj go.

– Robert E. Howard: Czarny Kolos; Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki


Mitra jest najczęściej wyznawanym bogiem w Hyborii oraz w prawie wszystkich Hyboriańskich królestwach, włączając Akwilonię, Ophir, Nemedię, Brythunię, Corinthię i Zingarę.

Religia Mitry jest monoteistyczna. Są tam całe zastępy świętych, ale tylko jeden bóg. Jego wyznawcy są bardzo podejrzliwi w stosunku do wyznawców innych religii, szczególnie kultystów Seta i bogów - zwierząt.

W przeciwieństwie do Croma i Seta, Mitra jest „grzecznym” bogiem, utrzymuje wyznawców na wysokim poziomie. Teologia jest oparta na sprawiedliwości i bardzo mocnym sensie prawdy i kłamstwa. Wyznawcy Croma są przygotowywani do walki za sprawiedliwość i zachęcani do przebaczania bliźnim

Istnieje ogromne stowarzyszenie duchownych związanych z kultem Mitry. Gdziekolwiek się pojawią, tam można znaleźć świątynie boga, którego czczą. Są one wolne od ozdób. Prawdopodobnie odzwierciedlają pobożnych i ascetycznych ludzi. Doskonale zwracają na siebie uwagę. Mitra nie potrzebuje skarbów i wymyślnych ozdób na swoją cześć. Chce oddania i modlitw, a nie zbędnych poświęceń. Brzydzi się ofiar z ludzi praktykowanych w innych religiach.

Set

W podziemiach piramid wielki Set śpi zwinięty; W cieniu grobowców pełza jego lud przeklęty. Z bezdennych otchłani wznoszę swe wołanie: Ześlij mi sługę gniewu, o łuskowaty Panie!

– Robert E. Howard: Feniks na mieczu; Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki


Set, Stary Wąż (Old Serpent), jest największym przeciwnikiem Mitry, starożytnym bogiem czczonym głównie w Stygii. Poza tym jest znany również jako Damballah w Czarnych Królestwach (Black Kingdoms).

Jest bezlitosnym, zawistnym bogiem, który wymaga regularnych ofiar ze swoich wyznawców. Jego kapłani są bardzo gorliwi w składaniu ich z nagich dziewic krzyczących do ołtarza, aby złagodzić rządzę krwi Seta. W Stygii wąż jest świętym zwierzęciem i zabicie go jest grzechem. Jeśli wąż wpełznie do miasta lub na ulicę, wyznawcy Seta kładą się przed nim z nadzieją, że są godni ukąszenia.

Jego kapłani są zwykle równie straszni, co ich bóg i przerażają własnych ludzi równie bardzo, co wrogów religii. Stygia jest teokratycznym państwem rządzonym przez szalonych oraz zepsutych duchownych za pomocą strachu. Oni nie mogą się powstrzymać od ciągłego składania ofiar ze swoich ludzi.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.aoc13legion.fora.pl Strona Główna -> Bogowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin